Żywność dostępna w sklepach już dawno przestała być tą, którą znamy z dawnych lat. W pogodni za zwiększeniem wydajności produkcji, a także ułatwianiem sobie życia, zdajemy się zapominać o tym, co w jedzeniu jest najistotniejsze – o wartościach pokarmowych.

Produkty naturalne, bogate w minerały, witaminy i inne cenne substancje zostały wyparte przez wysoko przetworzoną żywność, która z odżywianiem ma niewiele wspólnego. Oto artykuły, których powinniśmy się wystrzegać.

Przetworzone produkty, których należy unikać

1. Syrop glukozowo-fosforowy

Dodawany praktycznie wszędzie – spotkamy go w napojach, dżemach, galaretkach, ciastkach, jogurtach, a nawet ketchupie i zalewie do ogórków! Substancja ma za zadanie nie tylko nadać produktom słodki smak, ale także poprawić ich wygląd i konsystencję.

Wydawałoby się, że fruktoza jest zdrowa, bowiem pochodzi z owoców. Owszem, spożywana w jabłkach, śliwkach czy ananasach, nie stanowi zagrożenia. Towarzyszą jej bowiem dodatkowe substancje takie, jak pektyny czy błonnik, dzięki czemu organizm łatwiej radzi sobie z jej przyswojeniem.

Niestety wytworzona sztucznie kombinacja dwóch cukrów prostych jest zdecydowanie mniej bezpieczna. Syrop kukurydziany (bo z tego warzywa jest zwykle pozyskiwany) to jeden z winowajców epidemii otyłości. Wysoka zawartość węglowodanów prostych w tak wielu produktach stanowiących podstawę jadłospisu większości Amerykanów i Europejczyków, przyczynia się do zakłócenia równowagi układu glukoza-insulina i może wywołać insulinooporność.

Co więcej, metabolizm fruktozy zachodzi w wątrobie. Zwiększona podaż tego monocukru wywołuje wzrost produkcji trójglicerydów oraz lipoprotein VLDL odpowiedzialnych za przyrost tkanki tłuszczowej. Syrop glukozowo-fruktozowy przyczynia się także do powstawania takich schorzeń, jak dna moczowa, stłuszczenie wątroby, cukrzyca, nowotwory.

2. Płatki kukurydziane i musli

musli

Przyjęło się uważać, że płatki zalane ciepłym bądź chłodnym mlekiem, posypane orzechami i pestkami to synonim zdrowego śniadania. Nic bardziej mylnego. Popularne płatki kukurydziane to produkty wysoce przetworzone, zawierające olbrzymie ilości cukrów prostych, które, poza wspomnianym wyżej wywoływaniem insulinooporności i cukrzycy typu drugiego, zwiększają ryzyko występowania stanów zapalnych.

Zaskoczeniem dla wielu osób będzie z pewnością fakt, że wcale nie lepsze jest, pozornie zdrowe, musli. Może wydawać się znakomitą alternatywą dla swoich kukurydzianych braci, jednak przekonanie, że jest to perfekcyjny sposób na sycące śniadanie jest błędne.

Mieszanka wysoko przetworzonych płatków zbożowych, owoców kandyzowanych i orzechów często doprawiana jest niesławnym syropem glukozowo-fruktozowym czy olejem palmowym. Wszystkie te substancje mają negatywny wpływ na nasze zdrowie.

Samo mleko również wzbudza coraz więcej kontrowersji. Wielu badaczy uważa, że żaden ssak nie powinien pić mleka w wieku dorosłym. Nasze organizmy nie są bowiem przystosowane do jego trawienia. Co więcej, popularne na półkach sklepowych, mleko UHT ma niewiele wspólnego z jego surowym odpowiednikiem. Procesy, którym zostało poddane podczas przetwarzania powodują, pozbawiają je walorów odżywczych i cennych witamin.

3. Parówki i mięso wysoko przetworzone

Jak donosi WHO (Światowa Organizacja Zdrowia), spożycie dużej ilości wysoko przetworzonego mięsa może przyczyniać się do wzrostu zachorowań na raka. Ocenia się, że wystarczy zaledwie 50 gram tego specjału, by zwiększyć ryzyko zachorowania na nowotwór aż o 18%.1 Co więcej, produkty te zawierają dużą ilość soli i często również konserwantów.

4. Pasztety i konserwy

pasztet

Czym jest pasztet? To nic innego, jak wysoko przetworzone mięso oddzielone mechanicznie, a także dzioby, pazury i tłuszcz. Podobnie, jak parówki, konserwy i inne formy mięsa poddawanego wielokrotnej obróbce, produkty te nie tylko nie odżywiają naszego organizmu, ale przyczyniają się do występowania otyłości, a także (przy dużym spożyciu) wykazują działanie kancerogenne. Tu również znajdziemy mnóstwo soli, sztucznych dodatków i konserwantów.

5. Zupy i sosy w proszku

Szybki kubek w pracy czy sos z torebki do obiadu – cóż może się stać? Niestety za prostotę przygotowania należy zapłacić. Ceną jest tutaj nasze zdrowie i często także wygląd. Zawarte w tych produktach barwniki, konserwanty, emulgatory i aromaty nie służą naszemu organizmowi, powodując szereg negatywnych reakcji, jak bóle brzucha i problemy z trawieniem, obniżona odporność, a także problemy z cerą.

6. Cukier rafinowany

ograniczenie cukru

Łyżeczka cukru do herbaty jeszcze nikogo nie zabiła – mawiają sceptycy negatywnego wpływu tej substancji na zdrowie. Oczywiście, łyżeczka nie. Niestety, jak wspomnieliśmy we wcześniejszej części artykułu, cukier znajdziemy obecnie wszędzie. Tak duża podaż węglowodanów prostych zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę, otyłość, a nawet nowotwory.

7. Keczupy, majonezy, sosy, dresingi

Wydawałoby się, że ketchup to jedynie sos przygotowany na bazie pomidorów, cóż mogłoby w nim szkodzić? Niestety produkt ten zawiera mnóstwo dodatkowych substancji, jak cukry, konserwanty i barwniki. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku rozmaitych dresingów i gotowych sosów. Produkty te przyczyniają się do wzrostu ryzyka otyłości i nie wnoszą w naszą dietę niczego odżywczego.

8. Margaryny, mixy

margaryna

Zastępowanie masła smarowidłami roślinnymi ma swoje źródło w próbie ograniczenia spożycia tłuszczów nasyconych. Niestety proces utwardzania margaryny powoduje powstawanie w niej kwasów tłuszczowych typu trans (tzw. zły cholesterol). Z kolei w przypadku mixów ich dokładny skład – proporcje i sposób mieszania – nie są do końca znane. W produktach tych nie brakuje za to konserwantów, związków zapachowych i barwników.

9. Mąka pszenna

O negatywnym wpływie glutenu na nasze zdrowie mówi się ostatnio wiele. Jest to temat dość kontrowersyjny – po jednej stronie mamy zwolenników tej teorii, po drugiej zaś osoby twierdzące, że to jedynie moda i wpływ lobby wytwórców produktów bezglutenowych. A jak jest naprawdę?

Cóż, rzeczywistość jest taka, że współczesna pszenica ma niewiele wspólnego z tą sprzed 30 lat. Wysoko przetworzona, biała mąka zawiera substancje, które negatywnie wpływają na funkcjonowanie jelita grubego. A to w jelitach jest przecież źródło naszej odporności. Coraz więcej osób spożywających gluten obserwuje u siebie zwiększoną ilość stanów zapalnych i ogólne złe samopoczucie.

10. Drożdżówki, pączki, ciasta gotowe, białe pieczywo

drożdżówka

Biała mąka, cukier, tłuszcze utwardzone – w słodkim pieczywie próżno szukać korzystnych substancji. Stanowiące podstawę diety pracowników, studentów i uczniów, drożdżówki i kajzerki to najkrótsza droga do otyłości i cukrzycy.

Warto zastąpić je kanapką z pełnoziarnistego pieczywa.

11. Kostki rosołowe, magi itp

Zupa o bogatym aromacie i smaku, bez zbędnego wysiłku – spełnienia tej obietnicy oczekujemy, sięgając po kostki rosołowe i przyprawy w płynie. Niestety, produkty te obfitują w sól, konserwanty i sztuczne barwniki, znajdziemy w nich także niesławny olej palmowy. Utwardzony tłuszcz pozyskiwany z palm jest źródłem niebezpiecznych związków.

Tłuszcze trans intensywnie zwiększają poziom złego cholesterolu LDL, obniżając stężenie HDL, podnoszą ryzyko wystąpienia miażdżycy i dysfunkcji układu sercowo-naczyniowego. Olej palmowy przyczynia się do otyłości i wielu innych schorzeń.

12. Batony i wafelki

batony

Przygotowane z utwardzonych tłuszczów (w tym oleju palmowego), pełne cukru i sztucznych dodatków słodkości zachęcają nas z półek kolorowymi opakowaniami. Bywa, że producenci okraszają je hasłami zapewniającymi o zawartości zdrowego mleka, magnezu i protein. Niestety produkty te mają niewiele wspólnego z odżywianiem. Jedyne, czego możemy oczekiwać po ich spożyciu, to chwilowa „bomba cukrowa”, po której nastąpi spadek energii, głód glukozowy i zaburzenie wydzielania insuliny. Regularne jedzenie przetworzonych słodyczy to prosta droga do otyłości i cukrzycy.

13. Napoje gazowane i niegazowane

Wołają na nas z półek kolorowymi etykietami, eksponującymi takie słowa, jak sok, owocowy, orzeźwiający czy energetyzujący. Niestety rzeczywistość przedstawia się w ciemnych barwach. Nie znajdziemy tam witamin i minerałów, a jedynie ogromne ilości cukru, barwników i substancji konserwujących. O ich negatywnym wpływie mówiliśmy w tym artykule wielokrotnie.

14. Kawa rozpuszczalna

cappuccino

Kawa sama w sobie wykazuje wiele właściwości, które pozytywnie oddziałują na nasz organizm. I owszem, kawa naturalna – ziarnista bądź świeżo mielona – może nas pobudzić i dodać energii. Niestety jej przetworzony odpowiednik zawiera mniej kofeiny, a zatem – nie oddziałuje tak intensywnie, co więcej, wytwarzany jest z nasion gorszej jakości

15. Frytki bez ziemniaków

To przecież tylko ziemniaki, a ziemniaki to warzywo – słyszymy często od dzieci. Cóż, wiele paczkowanych frytek nie ma nic wspólnego z ziemniakami. Produkowane z proszku, w którym znaleźć możemy rozmaite substancje, łącznie z konserwantami i tłuszczami utwardzonymi, nie wnoszą do jadłospisu wartości odżywczych. Częste spożywanie frytek z paczki przyczynia się między innymi do otyłości.

16. Chipsy i słone przekąski

chipsy

Przepełnione solą, sztucznymi barwnikami, konserwantami i olejem palmowym – chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że chipsy i inne tego typu przegryzki są po prostu niezdrowe. Duża ilość tych produktów w diecie zwiększa ryzyko otyłości i zatrzymuje wodę w organizmie.

17. Wafle ryżowe

W poszukiwaniu zdrowej alternatywy dla klasycznego pieczywa, często sięgamy po wafle ryżowe. Niestety, okazuje się, że produkty te są przetwarzane w sposób pozbawiający je właściwości odżywczych, a co więcej – konserwowane dwutlenkiem siarki. Związek ten zapobiega namnażaniu się drobnoustrojów w żywności i wykorzystywany jest do przedłużania trwałości wielu innych artykułów.

Niestety, duża podaż w diecie żywności konserwowanej dwutlenkiem siarki, może się wiązać z wystąpieniem: nudności i wymiotów, a także bólu głowy i trudności w oddychaniu (dotyczy to np. osób chorujących na astmę).

18. Dania gotowe

gotowe dania

Kuszące prostotą przygotowania i szybkim posiłkiem na wyciągnięcie ręki, niestety zawierać mogą w sobie niemal całą tablicę Mendelejewa. Pełne konserwantów, wzmacniaczy smaku, soli i aromatów, nie odżywiają naszego organizmu, a wręcz przeciwnie – mogą powodować dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Spożycie dużej ilości tych produktów przyczynia się do osłabienia odporności i zwiększa ryzyko wystąpienia otyłości.

19. Jogurty owocowe

Wydawałoby się, że jogurty to zdrowe produkty, które znakomicie sprawdzą się zarówno jako podstawa śniadania, jak i przekąska. Owszem, w przypadku naturalnej, niesłodzonej wersji tych artykułów, możemy mówić o ich pozytywnym wpływie na florę jelitową. Niestety jogurty owocowe pełne są cukru i sztucznych dodatków.

20. Lody

lody

Niegdyś wytwarzane ze śmietany, mleka, miodu czy owoców, dziś obfitują w sztuczne dodatki i cukier. Zamiast naturalnych i zdrowych składników znajdziemy w nich: syrop glukozowy lub glukozowo-fruktozowy, barwniki, gumę celulozową i guar, karagen, tłuszcze utwardzone czy glicerydy kwasów tłuszczowych. Lody o takiej zawartości, spożywane w nadmiarze, mają bardzo negatywny wpływ na nasze zdrowie. Żywność przetworzona obecna w codziennej diecie są po prostu niezdrowe.

Nadmierne spożycie tych produktów powoduje szereg dolegliwości, nie tylko ze strony układu pokarmowego, który jako pierwszy przychodzi nam na myśl, ale także całego organizmu. Bóle głowy, obniżona odporność, a wraz z nią podatność na infekcje, to tylko początek długiej listy nieprzyjemności serwowanych przez żywność tego rodzaju.

Nie dbając o właściwą dietę, spożywając głównie artykuły przetworzone, narażamy się na szereg bardzo poważnych konsekwencji, z cukrzycą i nowotworami włącznie.


Żródła:

  1. Cancer: Carcinogenicity of the consumption of red meat and processed meat – https://www.who.int
Autor

Stale podnosimy swoje kompetencje i dostarczamy naszym czytelnikom rzetelne treści. Naszym fundamentalnym celem jest pomoc osobom, które borykają się z nadwagą lub otyłością. Przedstawiamy diety, rekomendujemy ćwiczenia, recenzujemy suplementy i sprawdzamy skuteczność domowych receptur.

Napisz komentarz