Dlaczego nie mogę schudnąć? To pytanie, które zadaje sobie wiele osób. Pomimo wdrożenia rygorystycznej diety i aktywności fizycznej waga nie spada, a niekiedy kilogramów wciąż przybywa. Jak to możliwe? Okazuje się, że niektórzy mają wrodzone trudności w spalaniu tkanki tłuszczowej, a częstym powodem takiego stanu rzeczy są też błędy, jakie popełniają. Zwykle robisz to nieświadomie, dlatego w tym artykule dowiesz się, co powstrzymuje cię przed osiągnięciem upragnionej, szczupłej sylwetki.
Zanim jednak poznasz konkretne źródła swoich problemów, sprawdź czy stosujesz się do pięciu najważniejszych przykazań odchudzania, które znajdują się w tabeli poniżej. Każde z nich to fundament spalania tkanki tłuszczowej i skuteczne łączenie zaprezentowanych metod pozwoli ci osiągnąć efekty szybciej niż myślisz.
5 fundamentów odchudzania
| 5 fundamentów odchudzania | |
| Metoda | Efekt |
| Zbilansowana dieta redukcyjna |
|
| Ćwiczenia i sport |
|
| Codzienna aktywność |
|
| Spożywanie błonnika |
|
| Zmniejszenie porcji |
|
Dlaczego nie mogę schudnąć? 10 powodów, które sprawiają, że nie tracisz na wadze
Niestety, czasami stosowanie się do wymienionych wyżej wytycznych może nie przynieść odpowiedniego efektu. Wynika to najczęściej z wielu przyzwyczajeń albo błędów, jakie popełniasz na co dzień. Mogą być one bardzo niewielkie, często nieświadome, ale mocno rzutują na twoją wagę oraz sylwetkę. Oto 10 najczęstszych powodów, które uniemożliwiają ci osiągnięcie celu!
1. Podjadanie
Wybierasz „dietę cud”, idealnie komponujesz codzienny jadłospis, kupujesz odpowiednie składniki i samodzielnie przygotowujesz swoje dania. Brzmi pięknie, prawda? Niestety, nie zawsze prowadzi to do obniżenia wagi, co jest wynikiem twoich przyzwyczajeń albo zbyt rygorystycznej diety, do której trudno jest z dnia na dzień przywyknąć. Prowadzi to do podjadania, które okazuje się najczęstszym powodem braku efektów odchudzania.
Pamiętaj, że każdy chips czy słony paluszek zjedzony podczas seansu filmowego, batonik (nawet dietetyczny!) przegryziony w czasie czytania książki albo kęs mięsa, jakie przygotowujesz na obiad, to dodatkowe źródło kalorii. I choć mogłoby się wydawać, że pół małej paczki chrupek czy kawałek ciastka to niewiele, w rzeczywistości możesz przyjmować ogromne ilości tłuszczu i cukru, które nie ukształtują pięknej sylwetki.
Spójrzmy:
- 100 g twoich ulubionych chipsów może mieć nawet 600 kcal i zawierać masę niekorzystnych tłuszczów, które zaprzepaszczą twoje starania o niską wagę – nawet pół paczki tego smakołyku stanowić będzie równowartość jednego czy dwóch dań;
- 100 g pozornie lekkich, nadziewanych wafelków ma aż 500 kcal, więc zjedzenie kilku również doprowadzi do zaburzenia twojej diety;
- 100 g paluszków słonych to ponad 400 kcal, a przecież wiesz, jak trudno się od nich oderwać – warto więc całkowicie zrezygnować z ich zakupu.
To tylko wybrane przykłady, a zdecydowana większość popularnych przekąsek, które nie zaspokoją twojego głodu, może przyczynić się do dodatkowych kalorii i podniesienia wagi. Koniecznie zrezygnuj również z cukierków, popcornu czy gotowych ciastek. A jeżeli nie wyobrażasz sobie wieczornego seansu bez małego podgryzania – zastąp je np. niskokalorycznymi chipsami warzywnymi albo zdrowymi ciasteczkami owsianymi (oczywiście w ograniczonych ilościach!).
2. Nieświadome przyjmowanie wielu kalorii
Nie ma co ukrywać – jeżeli chcesz zrzucić kilka kilogramów, potrzebna będzie ci wiedza. Musisz mieć pewność co do tego, jakie produkty warto spożywać, a z których lepiej całkowicie zrezygnować. Czasami pozornie mało kaloryczne składniki diety mogą tak naprawdę być mordercze dla twoich codziennych wysiłków.
Wystarczy podać kilka przykładów:
- zdrowe, polecane przez specjalistów mieszanki orzechów, które często traktuje się jako idealne przekąski, są… bardzo kaloryczne – 100 g może mieć nawet 600 kcal;
- smaczne, orzeźwiające i z pozoru zdrowe soki pomarańczowe ze sklepowych półek mogą zawierać w sobie równowartość aż 4 łyżeczek cukru;
- bogate w wiele przydatnych minerałów banany są najbardziej kaloryczne – jeden owoc ma ok. 90 kcal, a do tego wysoki indeks glikemiczny;
- suszone owoce – zarówno śliwki, żurawina, jak i banany, również przyczyniają się do wzrostu wagi – jedno opakowanie tego rodzaju przekąsek może mieć aż 300-400 kcal!
A to przecież nie wszystko – miód, ciemne pieczywo, gotowe sałatki czy popularne dzisiaj przekąski fit również powszechnie uważane są za wsparcie diety, tymczasem zawierają wiele kalorii albo dużo cukru.
Pamiętaj! Jeżeli nie możesz stracić na wadze, prawdopodobnie nie uwzględniasz wielu tzw. ukrytych kalorii. Znajdują się one np. w mleku, śmietance do kawy, mące i oczywiście alkoholu – nawet jedno weekendowe piwko trzeba dodatkowo spalić, bo inaczej znacznie ograniczy ono efekty twoich starań.
3. Brak różnorodności ćwiczeń
Wiele osób próbujących bezskutecznie zrzucić zbędne kilogramy decyduje się na jeden rodzaj ćwiczeń albo konkretną formę aktywności. Jeździsz dużo na rowerze, ale nie łączysz tego z innymi treningami? Być może w tym tkwi tajemnica twojego problemu!
Różnicując ćwiczenia, a więc jednego dnia jeżdżąc na rowerze, drugiego udając się na siłownię, a trzeciego wykonując np. tabatę, poza skuteczniejszym spalaniem tłuszczu, możesz liczyć na:
- ukształtowanie i wzmocnienie różnych partii mięśni;
- poprawienie kondycji, a co za tym idzie – zyskanie większych możliwości w zakresie spalania tłuszczu;
- uniknięcie ryzyka stagnacji treningowej albo znużenia jednym wariantem ćwiczeń.
Tak, jak w przypadku wdrożenia zmian w odżywianiu się warto skorzystać z pomocy dietetyka, tak w kontekście aktywności dobrze jest skonsultować się z trenerem personalnym, który przygotuje dla ciebie efektywny plan treningowy.
4. Błędy w codziennym odżywianiu
Niewłaściwe odżywianie się to nie tylko problem przyjmowania zbyt dużej ilości kalorii, ale również inne, często niezauważalne błędy żywieniowe. Do tych najczęstszych zaliczamy:
- unikanie węglowodanów złożonych – ich ograniczenie jest korzystne, jednak pamiętaj, że trawione są one dłużej od innych składników i w wielu przypadkach nie odkładają się w postaci tłuszczu, dlatego nie rezygnuj z płatków, kasz czy pełnoziarnistego makaronu;
- nieregularne spożywanie posiłków – jedzenie o takich samych porach pozwala skuteczniej spalać kalorie, niż spożywanie poszczególnych dań z doskoku;
- nadużywanie produktów light – wbrew pozorom nie warto spożywać ich podczas odchudzania, ponieważ często wcale nie są niskokaloryczne i niepozbawione cukrów czy tłuszczy – dlatego też warto dokładnie czytać skład każdego kupowanego wyrobu;
- zbyt mała ilość produktów bogatych w błonnik – o tym, jak istotny jest to składnik twojej diety, wspominaliśmy wyżej (patrz: tabela), dlatego warto częściej spożywać produkty, które mają go najwięcej, jak warzywa czy wyroby zbożowe z pełnego przemiału.
Pamiętaj również o tym, aby nie jeść zbyt często – ustalenie stałego jadłospisu na każdy dzień to podstawa odchudzania!
5. Brak motywacji i zaangażowania
„Skoro dzisiaj trenowałem więcej, jutro mogę trochę odpuścić albo iść na pizzę, prawda?” – nie, to duży błąd. W odchudzaniu kluczowa jest systematyczność i ciągła motywacja do działania, a wszelkie odstępstwa od przyjętego planu to droga donikąd. Jeżeli chcesz zrzucić kilogramy, musisz ustalić plan i bezwzględnie się go trzymać. Tylko wtedy twój organizm odwdzięczy ci się i będzie efektywnie spalał kalorie.
Nie chudniesz? Być może objadasz się w weekendy albo organizujesz „imprezowe piątki”? Pamiętaj, że proces odchudzania musi trwać cały tydzień – od poniedziałku do niedzieli!
6. Leki i choroby
Choć wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, otyłość wcale nie musi wynikać z łakomstwa i braku aktywności. Często do jej powstania przyczyniają się leki, które musisz stosować. Niektóre z nich nie tylko utrudniają, ale wręcz uniemożliwiają skuteczne odchudzanie – do tych najważniejszych zaliczamy:
- środki antykoncepcyjne, np. progestageny;
- leki na cukrzycę, w tym insulina;
- środki uspokajające, jak diazepam;
- leki przeciwko depresji, np. amoksapina czy feneizyna;
- neuroleptyki, w tym fenotiazyny i butyrofenon.
Problemem osób odchudzających się bywają również zmiany hormonalne i niektóre choroby, takie jak zespół policystycznych jajników, niedoczynność tarczycy czy zespół Cushinga. Jak więc widzisz czasami to nie twój błąd, ale czynniki niezależnie od ciebie mogą być źródłem problemu.
7. Objadanie się przed snem
Rygorystyczna dieta, szczególnie na początku, może być niezwykle męcząca. Największym problemem okazuje się wieczorny głód, który za wszelką cenę pragniesz zwalczyć. W ten sposób jesz dodatkowy posiłek albo stawiasz na wspomniane już przekąski, co jest ogromnym błędem.
8. Niewłaściwe wykonywanie ćwiczeń
Kluczem do skutecznego odchudzania jest nie tylko odpowiedni, intensywny trening, ale i prawidłowe wykonywanie poszczególnych ćwiczeń. Wiele osób, które pragną zmienić swoje życie, znajduje je w Internecie i wykonuje w oparciu o opisy albo filmiki instruktażowe. Niestety, często prowadzi to do drobnych błędów, które nie zaangażują twoich mięśni w stu procentach. Co to oznacza? Przede wszystkim brak należytej efektywności treningu.
Jeżeli więc chcesz zrzucić zbędne kilogramy, skonsultuj się z trenerem – np. na siłowni. Pokaże ci, jakie błędy popełniasz i jak powinno się wykonywać konkretne ćwiczenie. Może to być klucz do sukcesu!
9. Picie zbyt małej ilości wody
Woda jest odpowiedzialna za wiele procesów w organizmie i jest niezbędna również podczas odchudzania. To ona transportuje erytrocyty, które przenoszą tlen potrzebny do spalania zbędnej tkanki i to dzięki niej twoje komórki są odpowiednio nawodnione.
A co z dietami, które zakładają bardzo duże ograniczenia w spożywaniu wody? Zrezygnuj z nich! Po skończeniu ich woda tak czy inaczej wróci, a ty zmagać się będziesz z efektem jo-jo.
Ile wody powinno się pić każdego dnia? Co najmniej 2 litry – najlepiej mineralnej, niegazowanej.
10. Rezygnacja z kawy i herbaty
Wiele osób może się w tym miejscu zdziwić, wszak część specjalistów radzi zrezygnowanie z nadmiaru czarnej kawy czy herbaty, nie tylko w kontekście odchudzania, ale i prowadzenia zdrowego trybu życia. Jak się jednak okazuje, jedna filiżanka „małej czarnej” czy kubek gorącej herbaty wcale nie musi być czymś złym.
Co więcej – regularne picie kawy (w odpowiednich ilościach) wcale nie zwiększa ryzyka zawału czy poważnych chorób, dlatego też nie musisz się jej obawiać!
Czy to wszystkie powody?
Niestety nie – temat ten jest niemal niewyczerpalny i mogą pojawić się jeszcze inne powody, które uniemożliwiają ci skuteczne odchudzanie. Mowa tutaj o nadmiernym stresie, niewystarczającej ilości snu, zbyt dużej ilości spożywanych pestycydów, a nawet niedoborach witaminy D3. Zadbaj więc o zdrowe odżywianie i zwróć uwagę na to, czy dotyczy cię któryś z wymienionych problemów – być może znajdziesz dzięki temu odpowiedź na pytanie „dlaczego nie mogę schudnąć?”.
Pamiętaj również o tym, aby nie zmieniać co kilka dni czy tygodni diety oraz ćwiczeń. To również może doprowadzić do braku efektywności procesu odchudzania! Grunt to stabilizacja i zaangażowanie.
Dlaczego nie mogę schudnąć? – PODSUMOWANIE
Jak widzisz istnieje wiele powodów, dla których proces odchudzania może być utrudniony, a nawet niemożliwy. Czasami występuje tylko jeden z tych problemów, a niekiedy nawarstwiają się i spędzają ci sen z powiek. Na szczęście odnalezienie powodu, dla którego nie chudniesz nie jest trudne – wystarczy przeanalizować swoje codzienne zachowania, wykonać podstawowe badania i… być ze sobą szczerym. Powodzenia na dalszej drodze do wymarzonej sylwetki!
